„Miał mało i jeszcze dzielił się z biednymi”
04 lutego 2021
Dnia 5 lutego będziemy wspominać 39 rocznicę śmierci naszego proboszcza o. Ludwika Porwoła. Msza Święta o godzinie 18.00 w Grobnikach na którą serdecznie zapraszam wszystkich parafian. Ludwik urodził się 17 września 1913 r. we wsi Kornowac k. Rybnika, w głęboko wierzącej rodzinie Franciszka i Franciszki z domu Porwoł. Był trzynastym, najmłodszym dzieckiem państwa Porwołów. Rodzina utrzymywała się z pracy w gospodarstwie rolnym. W kilka lat po urodzeniu się Ludwika umarła matka. Wychowaniem gromadki dzieci oraz pomocą ojcu w gospodarstwie zajęła się najstarsza, dorastająca siostra. Do szkoły podstawowej Ludwik uczęszczał w rodzinnej miejscowości. Po jej ukończeniu w 1924 r. rozpoczął naukę w gimnazjum państwowym w Rybniku, którą od 1929 r. kontynuował w prowadzonym tamże przez misjonarzy werbistów niższym seminarium duchownym. W 1932 r. Ludwik złożył pomyślnie egzamin dojrzałości.
We wrześniu tegoż roku wstąpił do werbistowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Domu św. Gabriela, w Mödling k. Wiednia, gdzie odbył nowicjat i studia filozoficzno-teologiczne. 27 marca 1938 r. złożył tam wieczystą profesję zakonną, 20 maja otrzymał świecenia diakonatu, a 24 sierpnia tegoż roku przyjął z rąk ks. kard. Theodora Innitzera świecenia kapłańskie. Otrzymał przeznaczenie misyjne do Prowincji Polskiej, do prowadzonego przez werbistów niższego seminarium duchownego w Górnej Grupie k. Grudziądza.
W sierpniu 1939 r. przybył do rodzinnego Kornowaca i 29 dnia tegoż miesiąca odprawił mszę św. prymicyjną w kościele parafialnym pw. św. Bartłomieja w Pogrzebieniu. Kazanie prymicyjne wygłosił werbista o. Emil Drobny. W niższym seminarium duchownym w Górnej Grupie o. Ludwik Porwoł był nauczycielem historii i łaciny, a także redaktorem czasopisma misyjnego dla dzieci zatytułowanego „Mały Misjonarz”. Radosną posługę przerwał wybuch II wojny światowej. W październiku 1939 r. klasztor werbistów w Górnej Grupie został przez hitlerowców zamieniony na obóz internowania dla zakonników oraz okolicznego duchowieństwa. Wśród internowanych znalazł się również o. Ludwik. 5 lutego 1940 r. internowani kapłani zostali przewiezieni do niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof. 9 kwietnia 1940 r. o. Porwoł został przewieziony do obozu Oranienburg-Sachsenhausen k. Berlina, z którego dzięki staraniom rodziny został po roku zwolniony. Od 1941 r. pracował jako kapelan w jednym z wiedeńskich szpitali. Od czasu do czasu odwiedzał okupowaną ojczyznę. W czasie jednych z odwiedzin nawiązał kontakt z Armią Krajową i włączył się w nurt pracy konspiracyjnej.
W styczniu 1945 r. powrócił do Rybnika. W lipcu 1946 r. został przez przełożonych skierowany do niższego seminarium w Górnej Grupie, gdzie był ekonomem oraz wykładowcą historii i religii. Od września 1949 r. pracował jako wykładowca historii, języka polskiego oraz śpiewu w innym prowadzonym przez werbistów niższym seminarium w Bruczkowie Wielkopolskim. W sierpniu 1952 r., po likwidacji niższych seminariów, o. Porwoł zgłosił się do pionierskiej pracy na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Był administratorem rozległej parafii Widuchowa. Obsługiwał tam pięć kościołów oraz pełnił funkcje dziekana w dekanacie Gryfino. W 1959 r. objął parafię Grobniki k. Głubczyc, gdzie dał się wkrótce poznać jako gorliwy kapłan. Jak wspomina jedna z parafianek „ambona była szkołą miłości”. O. Ludwik „uczył miłości i żył miłością”. Po latach ofiarnej posługi o. Porwoł ciężko zachorował. Coraz częściej przebywał w szpitalu. Do Grobnik przyjeżdżali inni kapłani werbiści i zastępowali proboszcza. Ostatnią mszę św. w kościele parafialnym odprawił o. Ludwik 30 września 1979 r. wspólnie ze swoim współbratem o. Alojzym Dłużniewskim, który odtąd bardzo troskliwie nim się opiekował aż do jego śmierci. O. Ludwik Porwoł zmarł 5 lutego 1981 r. Jego doczesne szczątki spoczęły na cmentarzu parafialnym w Grobnikach.