Odnowienie Misji Parafialnych - Rekolekcje Wielkopostne
16 lutego 2021
Zaproszenie do udziału w Rekolekcjach Wielkopostnych
17.02-21.02.2021
Rekolekcje wygłosi ks. dr Paweł Brudek
WPATRZENI W OBLICZE CIERPIĄCEGO CHRYSTUSA
Ile razy w życiu zdarzyło Ci się zapytać najbliższych: Co powinienem w sobie zmienić?
Jak często patrzysz w lustro i zastanawiasz się: Czy daję więcej niż biorę?
A rachunek sumienia? Kogo ogrzałem, nakarmiłem, utuliłem, wzmocniłem?
Jeśli odpowiedź na te pytania mieści się w słowie „rzadko”, to nadszedł CZAS NA DOBRĄ ZMIANĘ!
„Wiara chrześcijańska domaga się żarliwości, ognia, musi wystrzegać się ”letniości”, dyskredytującej chrześcijaństwo. Być letnim jest największym zagrożeniem dla współczesnego chrześcijanina.” Benedykt XVI
Obok grupy wierzących-praktykujących oraz wierzących-niepraktykujących mamy w kościołach także grupę praktykujących-niewierzących. To ci, którzy chodzą do „kościółka”, bo tak zostali wychowani, bo tradycja, bo nie dostaną bierzmowania, bo sąsiedzi patrzą, bo rodzice wyganiają, bo babcia nie da nic z emerytury.
W znakomitej większości wychowano nas w tradycji katolickiej. Gdy byliśmy dziećmi, nauczono nas spełniania praktyk religijnych. Dziś jesteśmy dorośli i dlatego powinniśmy zadać sobie pytania: Dlaczego je spełniamy? Czy są one rzeczywiście wyrazem naszej wiary w Boga? Jeśli nie poszukamy odpowiedzi na te pytania, będziemy działali jak zaprogramowane roboty jak nakręcona zabawka. Wiara funkcjonująca w ten sposób, będzie tylko mechaniczna. Natomiast serce nigdy nie drgnie. Człowiek religijny musi wejść w relację z Bogiem żywym.
Kim więc jest Bóg? Na czym polega relacja z Nim? Jak się modlić? Po co sakramenty ? Czym jest Kościół? To tylko niektóre pytania, jakie usłyszysz na rekolekcjach. I na które być może zechcesz poszukać odpowiedzi.
Obserwując ludzi wokół, można zauważyć, że u wielu z nich wiara mocno oklapła albo skostniała. Zbudowaliśmy swój świat, okopaliśmy go fosą i otoczyliśmy murem. A wewnątrz tego świata zapadliśmy w sen, letarg. I nienawidzimy, jak nas ktoś budzi. Jednak Kościół i rekolekcje nie są po to, by nam nucić kołysanki, ale by nas budzić.
REKOLEKCJE TO CZAS NA DOBRĄ ZMIANĘ – TYLKO SIĘ OBUDŹ!
Nie trzeba być wnikliwym obserwatorem, aby się przekonać, że wielu dziś żyje tak, jakby Boga nie istniał. U jednego z lekarzy kobieta, którą przed kilku laty porzucił mąż, chwali się, że ma już piątego konkubenta. Zdumionemu lekarzowi wyjaśnia. „ Panie doktorze, jaka ja byłam głupia, że się przejmowałam zdradzając pierwszego męża…” A lekarz na to: „A może to były dobre odruchy, które pani później zlekceważyła? Dziś pani ich nie ma, za to ma pani silną nerwicę i parę innych poważnych chorób.
Świat zanurzony jest w nieustanne krzyki, w bałagan duchowy, nerwice, w straszliwą nieufność.
Rekolekcje to czas, aby uporządkować życie. To czas nieodrzucania z góry tego, co Bóg ma nam do powiedzenia.
On, który jest samą Mądrością. Rekolekcje to czas, ponownego odkrycia, ze sam bezbożny świat nie da nam pokoju, ani czystego sumienia, ani prawdziwej wolności.
Rekolekcje to czas na lament duszy, czas oczyszczenia, odwrócenia się od zła.