W naszym kościele wystawione są karteczki tzw. wypominki
20 października 2025
W naszych kościołach w Grobnikach i Debrzyca wystawione są karteczki na wypominki. Można je składać w zakrystii. Proszę o wypisanie ich czytelnie. Będą odczytywane od 1 do 8 listopada na nabożeństwach różańcowych za zmarłych.
„Świętą i zbawienną rzeczą jest modlić się za umarłych, aby od grzechów swoich byli uwolnieni”. (2 Mch 12, 46)
1 i 2 listopada udamy się na groby naszych bliskich. Będziemy zapalać znicze i stawiać kwiaty. Znicze przypominają nam o modlitwie, którą wypowiadamy za zmarłych: „… a światłość wiekuista niechaj im świeci, …”, a która unosi się ku Bogu. Kwiaty są znakiem naszej miłości i wdzięczności, ale przede wszystkim ich piękno ma nam przypominać, jak piękne czeka nas życie w „Domu naszego Ojca”, do którego zmierzamy. Powinniśmy dobrze rozumieć znaki, jakimi wyrażamy naszą wiarę w życie wieczne. Jednocześnie pamiętać musimy, że najważniejsza jest nasza modlitwa za zmarłych, którą jesteśmy im winni. Listopad jest miesiącem szczególnej modlitwy za naszych bliskich zmarłych. To czas, kiedy więcej myślimy o naszym przemijaniu, o tym, że życie nasze kiedyś się zakończy. Przypomina nam o tym przyroda, przygotowująca się do zimowego snu. Przypomina nam o tym Kościół, zapraszając do szczególnej modlitwy wypominkowej za tych, którzy już od nas odeszli.
Kościół od pierwszych wieków szczególną troską modlitewną otacza zmarłych. Pierwsze świątynie chrześcijańskie budowane były nad grobami świętych i męczenników. Z biegiem czasu Kościół coraz wyraźniej odkrywał swoją niezastąpioną rolę w modlitwie za tych, którzy odeszli już do wieczności. Czasem zasługiwania na życie wieczne, jest nasza doczesność. Śmierć przychodzi na nas w konkretnym momencie. Często jest tak, że po spowiedzi, która gładzi nasza winę pozostaje kara za grzechy, którą odpokutowujemy na ziemi, przez trudności, cierpienia itd. Natomiast jeśli w momencie śmierci, nie wszystko spłaciliśmy sprawiedliwości Bożej, czeka nas stan czyśćca, czyli stan dopełnienia tej kary. Stan czyśćca możemy skutecznie skrócić naszym bliźnim przez modlitwę, ofiarowane cierpienie, podjęty post, zamówioną Mszę św., czy ofiarowane w ich intencji odpusty, które Kościół pozwala nam przy różnych okazjach uzyskać. Zmarli nie mogą zasługiwać już na własne zbawienie. My możemy im pomóc, oni natomiast w duchu wdzięczności mogą modlić się za nas. Tą prawdę wiary nazywamy Świętych obcowaniem – cudowną wymianą darów: my tu na ziemi za nich, oni tam, w niebie za nas się modlą.
Podczas każdej Mszy św. Kościół modli się za wszystkich, którzy odeszli już z tego świata: „Pamiętaj także o naszych zmarłych braciach i siostrach i o wszystkich, którzy odeszli już z tego świata. Dopuść ich do oglądania Twojej światłości”
Nasz Wielki Papież, św. Jan Paweł II mówił w listopadzie 2003 roku w rozważaniach na „Anioł Pański”, że: „Modlitwa za zmarłych jest ważną powinnością, bowiem nawet jeśli odeszli w łasce i w przyjaźni z Bogiem, być może potrzebują jeszcze ostatniego oczyszczenia, by dostąpić radości nieba”.
Modlitwa za zmarłych jest nie tylko naszą powinnością, ale i obowiązkiem. Nasi Zmarli tej modlitwy od nas oczekują. Uczmy dzieci modlić się za zmarłych dziadków, członków naszych rodzin, znajomych, aby i one kiedyś potrafiły modlić się za nas, po naszym odejściu do Domu Ojca. Postarajmy się, w gronie rodzinnym, wspólnie wypełnić kartki wypominkowe, tłumacząc przy tym więzi rodzinne. Przez wypominki, czyli spisane imiona i nazwiska naszych bliskich zmarłych przekazujemy prośbę, aby wspólnota Kościoła modliła się o ich zbawienie. Nie zawsze pamiętamy w ciągu roku o modlitwie za zmarłych. Zabiegani, zmęczeni, po prostu o tym zapominamy. Tymczasem wspólnota Parafialna modli się za nich przez cały rok.
Wypominki przyjmujemy codziennie w zakrystii po każdej Mszy św., w tygodniu w godzinach pracy kancelarii.

















